

Ślub Ani i Maćka to sprawa świeża i na całość przyjdzie im i mnie zaczekać jeszcze niemało minut. Ale że zżyliśmy się mocno, a po plenerze pobiesiadowaliśmy, niepomny na masę zajęć obiecałem wtedy podwiesić coś w charakterze zapowiedzi. Wieszam, z…
Tytułowa para to moi Młodzi, starzy znajomi i jak się okazało – niemal sąsiedzi. Poznaliśmy się niecały rok temu na ślubie Agi („Aga i Piotr” na mojej stronie), siostry Madzi. Wygląda na to, że nie dałem wówczas kompletnej plamy, skoro…
Kolejne sympatyczne wieści zza oceanu – pucharów nie ma, ale jest wyróżnienie. Po krakowsku, oszczędnie, posłałem tylko dwa zdjęcia – tymczasem chomikuję konkursowe „kredyty” na kolejne edycje (jeszcze 3 przed nami), drugą połowę sezonu, kiedy już ogarnę i obrobię to,…
Ruszyła. Adres bez zmian Ile razy wcześniej mi się śniła, ile miała postaci, dojrzewała.. Aż jest. Sporo zmian. Przede wszystkim więcej światła, więcej przestrzeni. Więcej galerii, więcej zdjęć. Zdjęcie mnie. Najcieplej chciałbym podziękować Danielowi Aniszewskiemu, arcygrafikowi, ojcu sprawczemu estetycznej…
Angina mnie wkręciła w koc, od obróbki ślubnych odpoczywam. Ale bez obróbki w ogóle żyć się nie da, przeto męczę zdjęcia ze spotkania z Kasią Widmańską, organizowanego wspólnymi siłami przez Agę Cudak i Pawła Borówkę. Zajęcia, część teoretyczna i praktyczna,…
Fajnie jest dostawać takie maile: „Siedzę już któryś dzień przy PS’ie. Fascynacja nie zna granic. Jestem w szoku, że do tej pory nie wykorzystywałem potencjału tego narzędzia, możliwości presetów, akcji itd. Po prostu dupa ze mnie i tyle. Jestem pod…
Przyjemne doniesienia z dalekiej Ameryki. Miesiąc temu posłałem 4 zdjęcia na ichniejszy konkurs, do AGWPJA, artystycznej (ba!) gildii WPJA Wyróżniono jedno z moich ulubionych zdjęć – zdjęcie bez efektu WOW, bez pasteli, bez maciupkiej GO, ale bez tego lub tym…
Upały i burze trzęsą ojczyzną, a ja w śniegach.. Kilka zdjęć z pleneru Agi i Macieja – zima już puściła, więc dla śniegu jechaliśmy wysooko, kolejką, na szczyt Kasprowego Wierchu. Efekt: poniższe zdjęcia. Efekt uboczny: totalnie zasypane śniegiem d3 (żyje…
Kto pamięta muzykę z mojej prastarej strony i kto niebawem pozna melodię z nowej, niech wie, że ojcem jednej i drugiej jest Piotr Krakowski, mój serdeczny druh z czasów studenckich, dziś prężna figura w jazzowo-reggae-klubowym szołbiznesie. Jestem fanem jego muzyki,…