Mniej. Więcej.
Gdybym chciał opisać to, co w fotografii mi najbliższe, sparafrazowałbym poetycką gnomę niezrównanego A.E.:Fotografuj tak, jakby wszystko było cudem.Bo było:Sami sobie nakryli.Na Mszę poszli na piechotę kilka km.A ja razem z nimi.Jeden z najintymniejszych ślubów, którego byłem świadkiem; wyjątkowo mi…
Płonie, płonie stodoła..!
Cześć po pauzie!I po wojskowemu: M&M w 250 klatkach.Ogień by się mógł przy nich grzać.Zapraszam,a.
BIG BROTHERS SHOW, czyli Canon EOS R5 i RF 28-70 f/2 – subiektywna recenzja gęsto ilustrowana
Witajcie! Wszystko lub nic nie mówiący przymiotnik niestopniowalny „HYBRYDOWY” zrobił w ostatnich latach furrorę.Mamy hybrydowe auta, aparaty fotograficzne, manicure’y a nawet konflikty międzynarodowe. W tym trendzie porwę się na hybrydowy wyczyn: w quasi recenzji eosa R5 i obiektywu 28-70 umieszczę obszerny…
QUO VADIS CANON. Subiektywna recenzja EOSa R6
WSTĘP. DZIEŃ PIERWSZY. Choć nie wyglądam, jestem sentymentalny.Mimo iż są muzycy bliżsi mojemu sercu od Dido, to jest tak jakoś, ze to Dido wraca do mnie, bez zaproszenia, w ważnych momentach mojego życia, a wiele jej piosenek już na zawsze…
G&P, bliżej..
Miejsce, które znam z cudzych zdjęć. Oni, których znałem ze swoich. Nie mogło być trudniej i łatwiej zarazem. A7, nokton 40, planar 50. I światło.