Niniejszym otwieram nowy cykl. Jest >z ucha do ucha<, będzie cykl tekstów szkieł i aparatów, może i inne (byle się z cyklu nie zrobił cyrk). Ale dziś na poważnie.
Jest sporo zdjęć, które szalenie mnie inspirują. Widziałem takie, przez które spałem kiepsko, raz z zachwytu a dwa, że tak nie potrafię. Opisy zdjęć, kilometrowe analizy i fotograficzne manifesty, nie komplikując: teorie, uważałem za prawdy drugiej kategorii. Mówić/zmuszać do słuchania mają zdjęcia. Ale wczoraj zostałem zaskoczony. Zaskoczony mocno, bo mocno i wyraziście, a i fotograficznie przemówiły do mnie pisanym głosem słowa Kaliny, które zamieściła na forum nikona. Powstała tam bardzo dla mnie pożyteczna wymiana zdań, która najogólniej dotyczyła prób wyjścia przeze mnie z pewnej fotograficznej szuflady (kryptonim: "pastelowe f 1.2"), dokładaniu nowych fotograficznych sprawności (szerokie szkła, zagęszczenie wydarzeń w planie), wyrównanie punktów ciężkości repo- i -glamour. A już zupełnie trzymając się tematu: było sporo ciepłych głosów, było, ale i było kilka zaskoczeń dużą ilością szerokich planów, skarg na przewagę BW. Gdzie jest Adam? Napisała i Kalina:
„Umberto Eco pisał we wstępie do ‚Imienia róży’, że mógłby dać swojemu czytelnikowi to, czego ten oczekuje, co go na pewno ucieszy i ukontentuje – czyli akcja, zbrodnia, napięcie, etc. On to wszystko umie dać i podać, ale nie o to chodzi.
Najfajniejsze jest to, żeby dać czytelnikowi, czego ten NIE oczekuje, a nawet nie spodziewa się, że mu się spodoba. A potem okazuje się, że podoba się i to dużo bardziej, niż te rzeczy oczywiste.
I on takiego czytelnika chce sobie przysposobić ? wychować. Bo jego powieści nie są dla każdego.
Dawno tę powieść czytałam, więc to bardzo mocno sparafrazowane przesłanie. Ale takim je zapamiętałam i takim mi się podoba.”
Mnie też się podoba, ba – inspiruje, dodaje odwagi i otwiera powiekę, jakby powiedział hiphopowy bard „urywa coś z płucami”. Kilka zdań. Złotousta, zacna Kalino – zaprawdę, zaprawdę nie pozwól, by cykl ten, zesłany na bezrobocie, zmarł. Ślubuję czujność.
by adam
4 comments
link to this post email a friend