więcej zdjęć, niż słów. intensywny rok za mną: zostałem tatą, przybyło mi sporo gigabajtów na dyskach i kilka siwych włosów, kilka kilo na wadze, nie przybyło – tradycyjnie – wolnego czasu, także dla bloga. kilka materiałów czeka w szufladach, nadrabiam i jednocześnie zapowiadam nową formułę – będzie więcej wpisów, ale mniej zdjęć, to raczej ostatni tak obszerny materiał.
w akcji kwartet: d3, 5d2, 5d i ja. nikon vs canon, myślę, że 50/50. niezawodne 24 i 85 mm.
przy pląsach uwodził fantastyczny jak zawsze Swing Thing
+- 120 klatek, zapraszam..

enjoy! :{o
by adam
97 comments
link to this post email a friend