HOME

ADAM

PORTFOLIO

KILKA HISTORII

BLOG

WARSZTATY

kontakt

Ania i Maciek – pełnoziarnista przedpremiera :)

Ślub Ani i Maćka to sprawa świeża i na całość przyjdzie im i mnie zaczekać jeszcze niemało minut. Ale że zżyliśmy się mocno, a po plenerze pobiesiadowaliśmy, niepomny na masę zajęć obiecałem wtedy podwiesić coś w charakterze zapowiedzi. Wieszam, z radością.
Ania, Maciek i Gdańsk – choćby i w każdą środę…!

Do reportażu jeszcze nie siadłem (a działo się niemało), ale zapamiętałem i wyłuskałem z niego jedno zdjęcie, które polubiłem już na mikroskopijnym LCD 5d. Idzie więc jednozdjęciowa zapowiedź reportażu i szersza zapowiedź pleneru.


osobiście nie szaleję za reportażem w rybie, ale tu zadziałał przypadek, ułamki chwil, zdjęcie z góry, bez patrzenia w wizjer. ląduje w ulubionych.

null

Gdańsk, prawie łódź
null

null

morze, morze … wszystkie zabytki Krakowa za kawałek morza..

null

null

null

bonus x 2

null

null

no i fotos pamiątkowy by myself; Aniu, Maćku, jestescie wielcy, dzięki!

null

23 komentarze

  1. Jakby styl Ci się trochę zmieniał, ale w bardzo dobrym kierunku 🙂 Podobają mi się zdjęcia i obróbka materiału. Portret z młodymi – bezcenny! 🙂 Proponuję zmienić zdjęcie na stronie w dziale O MNIE 😉

  2. Hmm chyba jedna z lepszych twoich zapowiedzi- a co będzie jak przyjdzie nam oglądać całą sesje plenerową i reportażową 🙂
    Sposób obróbki zabija na miejscu…
    Bardzo ciekawy i orginalny. 🙂
    Pozdrawiam.

  3. znakomite kadry i wyrafinowana, delikatna obróbka, czyli znak rozpoznawczy Adama T.

  4. zapoźniona – z powodu sezonu – dołączam z wyrazami 🙂 pozytywnymi, ofkoz 🙂 szczególnie zapinanie sandałka i spękane lustro – wielkie mniam 🙂 i morze, które szczerzy spróchniałe zęby falochronu 😉

  5. Mogę tu wracać codziennie by nacieszyć oko 🙂 Twoje prace są tak genialne że na te warsztaty wybiorę się chociaż po to by poznać Cię osobiście :), pozdrawiam

  6. Tak jak Ci mówilam Adasiu, bardzo mi sie podobaja te Twoje szarosci… tak jak na starych fotografiach, taka tajemniczosc i eterycznosc z nich bije

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *