m&m.
To była krótka wycieczka do świata ciążowych sesji.
Nie śledzę trendów, więc przyszedłem po prostu sfotografować ludzi.
A co, gdybyśmy nie zaniedbując warsztatu, byli trochę mniej wyspecjalizowani?
Nie specjalizowali się w „ślubach”, „brzuszkach” i „plenerach” lecz w po prostu w reportażu, portrecie.
W ludziach..
a.
Adaś…. weź Ty 😛
BARDZO !
najpiękniejsze ciążowe ostatnich lat! brawo
Adaś! Jak zawsze sztos! Zawsze z klasą, kreatywnie i z zagadką. Aż żałuję, że te najważniejsze chwile już za mną 🙂
Przepiękno!
jak zawsze na najwyższym poziomie
Nie potrafię wyrazić zachwytu.. Po protu odjęło mi mowę. Podziwiam!
Adam jak zwykle poprzeczkę zawiesił gdzieś na gwiazd firmamencie – kadry, emocje, chwile… no wszystko. Mistrzu, Ty mi powiedz proszę tylko co to za szkło tak pięknie flaruje.
Czy to ten słynny pancolar? 🙂
stary dobry nokton 40 🙂
Twoja fotografia jest nieprzetłumaczalna na inny język. W pewnym sensie organiczna i zawsze dotykająca prawdy. Podziwiam.
Adam, Ty to jednak potrafisz 😉 !!!
Sztos !!
Sztosowe zdjęcia ciążowe
Zdjęcia same w sobie, ale też gdzieś pomiędzy… po prostu piękne.